Paryż
Przyznam się Państwu, że nie lubię Paryża… nie zobaczyłam tam filmowych plenerów, nie poczułam jego klimatu. Bardzo mnie rozczarował.
Ale postanowiłam, że tym razem, mimo straaaaasznych kolejek, wjadę jednak na wieżę Eiffela.
I teraz wyznanie: z całej wieży Eiffela najbardziej spodobały mi się kratownice.
I to one zainspirowały mnie do kolejnego obrazka. Poniżej moja wizja wieży Eiffela.
A tak obrazek wygląda już „na swoim miejscu”.